Przejdź do komentarzyZa jakiś czas...
Tekst 225 z 246 ze zbioru: Z ATLASEM POCZĘTE
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2019-01-07
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1413

Za jakiś czas dom

rozsypie się w drzazgi.

Jego mieszkańcy właśnie jedzą

barszcz z uszkami.

Skrobią po dnie miski łyżki.

Sąsiadka kaszle za ścianą.

Na myszy zatrzasnęła się łapka.


Ułamek czasu dzieli świat

precyzyjnie na trzy części.

Ta teraz przeżywana

jest wszystkim, co masz.

Wszystko poza nią od twojej strony

jest niknącym śladem obiadów, chorób, śmierci

tylko widzianej, tylko słyszanej.


A ten trzeci świat

czy kogoś naprawdę obchodzi?


24 IV 1982

  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Wydawałoby się — dzień jak co dzień... Ale te "za jakiś czas" może być właśnie dzisiaj, w tej chwili...
avatar
Wiersz przypomniał mi obraz van Gogha "Jedzących kartofle". Czas, który przeminął, ale chwila zapisana.
Pytanie na koniec bardzo zaczepne, dużo kręci się koło tego "trzeciego świata".
avatar
Pięknie i sprytnie zarazem wplotłaś trzeci świat do wiersza.Myślę, że ci , których obchodzi ...nie mogą za wiele zdziałać.A ci, którzy mogą...jedzą wystawne obiady a inni " skrobią po dnie miski ". Kiedyś te światy mogą przeniknąć... Pozdrawiam ciepło :)
© 2010-2016 by Creative Media
×