Przejdź do komentarzyJesteś lustrem
Tekst 6 z 10 ze zbioru: LUSTRO BANALNE
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2010-12-17
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2574

Nie mów ojcze o prawdzie

Gdy syn twoje falsze kryje

Nie mów tato o miłości

Gdy pogarda twoja

Godność malca depcze

Nie żądaj posłuchu

Gdy nie słyszysz sam siebie

To ty przecież uczysz chlopca

Jak nie umieć żyć

Krzywdząc nie mów o miłości

Nie wybaczaj bez win

Nie dorósł twój syn by zdrady

Być niemym świadkiem

I nie płacz

Broniąc mu łez

  Spis treści zbioru
Komentarze (5)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
czemu tego Wiersz nikt nie skomentował?
avatar
wróciłem.
musiałem...
powyższe Pani poetyckie Zwroty,
to nic innego jak może nie... inwigilacja
ale dosadniej mówiąc penetracja zakamarków Duszy,
niekoniecznie
akurat męskiej.
krótko...
Poezja
na Wstrząsającym Poziomie.
avatar
ożyłem Grzecznościowego zwrotu,
ze niby... Pani.
a może.. Pan?
a zresztą
to bez znaczenia.
przepraszam.
avatar
Kindersztuby uczy nas
Tylko Ojciec nasz,
Który będzie/może być/jest w niebie.
I każda Matka Boska
Czy nieboska.
Gdy ich brak,
Pozostaje jedno:
Gościńca sierociniec.
avatar
Jesteś lustrem - lustrem banalnym (patrz tytuły) - i to w tobie przegląda się twój banalny świat
© 2010-2016 by Creative Media
×