Przejdź do komentarzyJeszcze
Tekst 255 z 255 ze zbioru: stopniowo
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2019-07-20
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń991

https://www.wallpaperup.com/



wiatr przez urodzajne drzewa nakarmił słońce

młodość z pocałunkiem co wybiera z życia

soczyste jabłka i co krok rozbudzone sny


kręcę kołem morzem czy ścieżką wszędzie dalej

odkrywam sekrety znaczenia do kwadratu

światło wciąż inne spod półprzymkniętych oczu


nie będę stary za radą czasu posadziłem chwile

mnożą się we mgle wypłoszone z ciszy ledwie musną

kroplami deszczu wypełniają serce aby nagle

przypomnieć w szeleście swoje imię i zaniknąć


  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×