Tekst 11 z 33 ze zbioru: Drabble
| Autor | |
| Gatunek | historyczne |
| Forma | proza |
| Data dodania | 2019-11-06 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 1745 |

Cesarz podjechał na białym koniu pod mury miasta. Przed wjazdem, w otoczeniu rajców, czekał burmistrz trzymający w rękach złoty klucz do bramy. Imperator spojrzał pochmurnie na mera.
– Dlaczego na moją cześć nie grają armaty?
– Najjaśniejszy panie, z trzech powodów. Po pierwsze, nie mamy armat...
– Dziękuję, wystarczy. Pozostałe mnie nie interesują.








oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
- Po drugie, nie mamy kul armatnich
- i po trzecie, nie mamy artylerzystów.
Jak to u nas na wojence ;( Każdemu imperatorowi klucze do miasta wręczają już na granicy.
Zamiast pakować grube miliony - ba! miliardy!! - w błoto, należało KUPIĆ cesarza