Tekst 52 z 211 ze zbioru: Otwarta szuflada
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz biały |
| Data dodania | 2019-12-10 |
| Poprawność językowa | - brak ocen - |
| Poziom literacki | - brak ocen - |
| Wyświetleń | 1626 |

Zamki
Po zawierusze dziejowej po tylu latach
Odbieramy swoje zamki w kruchości
Co chcemy ogarnąć co zgubiliśmy po drodze
Z naszej wiary nadziei i miłości
Dlaczego tyle trudu wkładamy
Chcąc dawną świetność przywrócić
Czy syna marnotrawnego wspomnienie
Każe nam błędne drogi opuścić
Obcy jakże zranili boleśnie dziedzictwo
Chcemy się ratować przed kolejnym zawałem
W czerwonych makach odkrywamy wzornictwo
Jak zespolić się z dziedzicznym ideałem
A cóż się stało że po tylu latach
W człowieku obudziło się pragnienie wolności
I poszukuje lekarstwa dla stworzonej cywilizacji
By nie niosła śmierci na ludzkie włości







