Tekst 21 z 217 ze zbioru: to jest już koniec
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz biały |
| Data dodania | 2020-05-13 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 1703 |

Nadeszły wakacje zakwitły akacje
jedziemy na jeziora nad morze na wczasy
pojadę w góry lubię gęste lasy
szczyty wysokie skąpane w słońcu
górskie potoki szum wody
kaskady
na ścieżce na uboczu figurka z Matką Boską
zarośnięta nikt jej nie odwiedza
tylko jakiś poeta się ukłoni
bo nie po drodze mu do Babilonu
szczyty wysokie skąpane w słońcu
górskie potoki szum wody
kaskady
pastuszkowie z owieczkami szukają cienia
najchłodniej koło strumienia








oceny: bezbłędne / znakomite