Frekwencja na poziomie plus minus 70% oznacza, że prawie 1/3 Polaków pokazała OBU PANOM KANDYDATOM żółtą kartkę. Wygrana któregokolwiek z nich na poziomie plus minus 50% pozostałych 2/3 /aktywnych wyborców/ to rachunek

50/100 x 2/3 = /w przybliżeniu/ 30% /dorosłego społeczeństwa/

Co przez to należy rozumieć?

Że ZALEDWIE 1/3 rodaków popiera panujący u nas system sprawowania władzy??

Ja nie matematyk, więc może niech ten temat dalej pociągnie jakiś szan. Specjalista

Mowa - oczywiście - o OBECNYM polskim modelu sprawowania władzy prezydenckiej

Idąc dalej tym tokiem myślenie można by założyć, że przy frekwencji 100% wynik wyborów byłby podobny. Chociaż na jednego z kandydatów zagłosowałoby trochę więcej niż 50%. Dopiero przy frekwencji 200% można by mówić o tym, że prawie 100% głosujących zagłosowało na jednego z kandydatów, a jednak nie wygrał wyborów.

Sprawa jest prosta - prawdziwe wybory odbyły się w nocy po zamknięciu lokali wyborczych.

Zawsze mówiłem, że wybrańcy mają w sumie niewielkie poparcie a poza tym urząd prezydenta w tym kraju, to niepotrzebna strata pieniędzy...

Cały ten proces jest do zaskarżenia, tak że Duda ma szansę być prezydentem wszystkich Polaków, ale tylko w Polsce. I uznawany tylko przez Polaków.

szczegóły zachowam dla siebie. Ponieważ nie widzę możliwości interwencji prawnej. Konsul mi powiedział, że jak mnie jeszcze raz zobaczy, to pójdzie pracować na kopalnię.

Gdyby ktoś nie załapał jeszcze F I N A L N E J wymowy tej mojej arytmetycznej wyliczanki (patrz komentarz wyżej), dodać koniecznie trzeba, że z rachunku tego wynika wniosek nr 2 taki, że aż

2/3 dorosłych Polaków wystawiło OBU PREZYDENTOM pomarańczowe kartki...

co pokazuje poziom frustracji /obdarowanego tarczą antykryzysową, kiełbasą wyborczą, trzynastą emeryturą, 500 plus, 300 plus etc., etc./ naszego wielkiego walecznego narodu.

Pora zrozumieć, że WSPÓŁCZESNY zwykły najzwyczajniejszy Polak oczekuje nie igrzysk i nie chleba - a wolności. O całą resztę zadba sam

W O L N O Ś C I

Emilio - nie pokazali kartki tylko obojętność .

Marian - to nie te czasy !!
Gdy wygrał Komorowski to przypominam dwa miliony głosów były nieważne .Twoi faworyci liczyli !!!
I drogi Marianie na Boga - ta zbrodnia- oszustwo nie oburzyła cię
To był dopiero numer - ale od fanatyków nie oczekuję i nie wymagam spostrzegawczości ani zwykłej refleksji .

No i może ktoś spróbuje powiedzieć który to postulat Trzaskowskiego zdecydował że pan/pani na niego głosowała . Bo ja twierdzę że nikt nie wie - ale może się mylę .
Pokażcie że głosowaliście z głową .
Choć wątpię
Normalnie beka – udowadniam i zarzucam wam nieświadomość . ))))

Rozar, ciebie znowu wypuścili?
Odpowiem ci na pytanie, dlaczego tak różne mamy zdanie.
Otóż dlatego, że ja myślę samodzielnie, a ty nie masz własnego zdania. W związku z tym trudno nawet dyskutować o różnicy zdań.

Nie te czasy powiadasz. No, właśnie że te.

A teraz coś ci udowodnię. Ty i twoja capia rodzina jesteście komuchami, którzy nie mają nic. Ani kreatywności, ani kapitału. To wyciąganie ręki to nic innego jak wyciąganie ręki po pieniądze. Gdyby nie Unia Europejska, to wyplatalibyście słomkowe kapelusze. W tym kraju prawie połowa obywateli pracowała, żeby się czegoś dorobić. A teraz chcecie ich z tego obedrzeć. Żeby spełnić obietnice wyborcze.

Potraficie tylko kraść, użalać się nad sobą i padać ma kolana przed ociekającymi złotem bożkami.

Drogi arciełku
- oznajmiam że ani nie kradne
ani też nie jestem bidny
- jestem kupcem !
i to z dobrej rodziny .

Zrób sobie zdjęcie w jarmułce, to uwierzę.

Ale kupujecie Madagaskar? Nie ma to jak kawałek własnej ziemi.

To jest bardzo ciekawe zjawisko natury politycznej i socjologicznej. Tym razem te huncwoty się przebrały za własnych prześladowców.

Nawet jednego położyli obok królów. Chwileczkę, dwóch.

Czujecie, jak zaczynają murszeć? Jeszcze płyną dotacje, a mury już przemawiają innym duchem. Za dwa lata tramwaje zaczną zgrzytać.

Stary się marzy kontynuacja ich świata. Gdzie tu postęp?