Tekst 74 z 217 ze zbioru: to jest już koniec
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz biały |
| Data dodania | 2021-02-07 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 1505 |

wschód słońcem wschodzi
zachód tam zachodzi i nie może
południe w zenicie ciemne twarze liczę
północ popłakuje blade i czarne postacie
głodem i szariatem ocieka Europa
wojna okryta purpurą spływająca krwią z krwi
obraz katów pełne głodnych więzienia getta
ulice pałki i kamienia szaniec na szańcu
na rynku szafoty i belka ze sznurem z wisielcami
na murze słowo uciekaj
nie ma miejsc by się skryć
jak tu żyć
cienka nić
szkoda nas
szkoda łez bo za dużo było
przybędzie więcej








oceny: bezbłędne / znakomite
(patrz stosowny fragment)
Gdzie, na Boga żywego?!