Przejdź do komentarzyTaka zima to jest zima, śniegu pełno i mróz trzyma
Tekst 109 z 140 ze zbioru: Co w przyrodzie piszczy
Autor
Gatunekpublicystyka i reportaż
Formaproza
Data dodania2021-02-16
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1017

Taka zima to jest zima, śniegu pełno i mróz trzyma


Taka też powinna być prawdziwa zima. Śnieżna i mroźna. Śnieg ostatnio u nas rzadko pada. A jak już, to najczęściej drobny, mroźny, kłujący. Lecz śniegu i tak jest wszędzie dużo. Wystarczająco dużo. Trzyma się ciągle ten, co w poprzednim tygodniu ogromnymi płatami napadał. Pomaga mu w tym siarczysty mróz. Codziennie rano co najmniej 8-10 stopni na minusie.




Hu, hu, ha, zima ciągle trwa! I nadziei na wiosnę na razie nie ma. Wszędzie ogromne zaspy. Po nocnej śnieżycy kilka dni temu wyjście z domu do ogrodu u mnie było niemożliwe.



Śniegu tyle nasypało, że nie sposób też dokopać się do przebiśniegów. A przecież dwa tygodnie temu już było je widać (w ogrodzie mam ich mnóstwo), jak pięknie zaczęły się przebijać przez topniejący wtedy od paru dni śnieg.



Przed siarczystym mrozem można się jednak zabezpieczyć, ubierając się na cebulkę. A jak śniegiem w oczy prószy, wtedy niezbędne są okulary. Koniecznie przetarte octem jabłkowym przed wyjściem z domu, żeby nie zaparowywały.

Wspaniale się maszeruje w rytm skrzypiącego śniegu pod butami. Warto zadać sobie trochę trudu (to ubieranie mam na myśli) i wyjść z domu, by tego doświadczyć. A i zdrowie wzmocnić. Piękne zimowe krajobrazy, jakie można podziwiać dookoła, też są warte zachodu. Oj, bardzo warte.

W każdym razie, póki kalendarzowa zima trwa, słowa słynnego wierszyka Marii Konopnickiej wolę parafrazowac w taki sposób:


Hu-hu-ha! Zima nie jest zła!

Choć nas szczypie w nosy, w uszy,

Choć nam śniegiem w oczy prószy...

Niechaj zima ta — jak najdłużej trwa! (?)




* Jezioro Bodeńskie o zachodzie słońca (te krajobrazy są bajecznie piękne, szkoda, że  na Publixo żadnych zdjęć nie można powiększać).


  Spis treści zbioru
Komentarze (2)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
O tym occie jabłkowym nie wiedziałam. Proszę, jaki prosty patent na zaparowane okulary...

A zdjęcia zimy okolic Jez. Bodeńskiego piękne
avatar
Emilio, od prawie 20 lat jestem okularnicą, to też różne ciekawostki na ich temat do mnie docierają. Miło mi, że zdjęcia ci się spodobały.
© 2010-2016 by Creative Media
×