Przejdź do komentarzyletnie mgły
Tekst 7 z 34 ze zbioru: wierszobranie
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2014-07-18
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2703

pod wieczór niebo zstępuje na ziemię

oddaje swoją niewinność oczom ludzi i ptaków

bezkształtną przestrzeń otula mgłą jak szalem

przywiera do niej zastygając w objęciach doczesności


rzeczka trwa w bezruchu

uwięziona w zastygłym korycie

tylko kroplami płynie do źródła

nie zadaje pytań za dnia


całą noc woale mgieł snują się

rankiem oblepiają trawy

szemrzą westchnieniami

jeszcze niepochłonięte przez ziemię

wypatrują tęsknie nieba


przyjdzie dopiero o zmroku w bladej poświacie

spróbuje dosięgnąć lekkości mgieł

odpłynie pełne żalu za ich nieistnieniem




  Spis treści zbioru
Komentarze (1)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Liryka niezrównanego duchowego pejzażu rozc8ągającego się aż po horyzonty. Dziękuję za to, że mogę w tym uczestniczyć!
© 2010-2016 by Creative Media
×