Przejdź do komentarzyCo ja mam napisać?
Tekst 255 z 255 ze zbioru: Arcydzieło
Autor
Gatunekobyczajowe
Formaproza
Data dodania2021-02-27
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń928

I co ja mam tu znowu napisać? Przecież już chyba wszystko napisałem. Nie, napewno już wszystko napisałem, a to `chyba`, to chyba tylko po to, żeby jeszcze coś dopisać. Taka jest ludzka natura. Nikt mnie nie odgania, nie blokują mi konta, to jeszcze coś tutaj sobie naskrobię. Tylko co?

Guma balonowa. To jest bardzo dobry temat, troszeczkę już wyświechtany, patrzcie jak ta guma się ciągnie, i to ciągnie się sama. Nie to, co inne ciągnięcia, pociągnięcia, do których żeby mogły zaistnieć, bynajmniej w pociągu też, byleby nie w przeciągu, jest potrzebny człowiek. A zarazem drugi człowiek. Do gumy balonowej - żucia, też jest potrzebny człowiek. Ale tylko jeden. Jeden człowiek, jeden balon - ogólnie jest zasada.

Acha. I co ja jeszcze miałęm powiedzieć, że nie chodzę do kościoła. Normalnie, bo nie. Po co ja mam tam chodzić? Żeby się zdołować? Na co mi są potrzebni ci zdołowywacze? Do niczego mi nie są potrzebni. Tylko im się zdaje, że są potrzebni. Może, jakby się jeden z drugim obudził, wyjaśnił im, o co chodzi, to może też by się zaczęli budzić powolotku. I może niejeden by sobie znalazł inne zajęcie, niż dołować ludzi. Wyciągać rękę po pieniądze, pytam się za co. Za dołowanie? Czy ktoś im, przepraszam, może wytłumaczyć, że dołowanie nie powinno nic kosztować? Wogóle nie powinno zaistnieć. A tu jeszcze ten i ów, rękę wyciąga do pocałowania. Normalnie 8 marca.

I dzieci, dziećmi się opiekować. Oni są najlepszymi opiekunami. I potem ci powyrastają i maszerują, a co mają robić. Nosić flagę, musztra, okopać się, nanieść wody ze studni - to jest nauka płynąca z kościoła. Z tysiącletniej tradycji. Jakby nie wiedzieli, że są wodociągi. Burek na łańcuchu uwiązany do budy - to jest normalny obrazek polskiej słoty. Skoro wzięliśmy ten świat w posiadanie, to chyba razem z Burkiem - co nie?

  Spis treści zbioru
Komentarze (2)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Ano, niby racja ;( Jak nikt ci po ludzku nie objaśni,

co i jak,
tak a tak,
w skos, na wznak,

to potem taki nieobjaśniony chodzisz wte i we wte jak ni przypiął, ni przyłatał...
avatar
Na tytułowe pytanie, co pisać, najlepsza przyjacielska porada brzmi:

pisać tylko to, co inni chcą czytać!

269 Czytelników (patrz licznik) to imponujące gremium fanów!
© 2010-2016 by Creative Media
×