Przejdź do komentarzyZeszyt
Tekst 177 z 255 ze zbioru: Różne teksty
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2021-04-24
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń806

nasączony tekstem

w okowach okładek

malowanych klepsydrą


stąd dotąd


a chciało by się jeszcze bazgrać

nawet ołówkiem

z pękniętym grafitem


powędrować kreską dalej

na blat stołu

obejrzeć plecy horyzontu


szybować w źrenicach

rysując wzrokiem

wschody i zachody powiek


między uśmiechem a ciemną plamką

płynąć wśród rzęs

do szarego świtu


w miodowych cieniach bursztynu

szukać śladu pszczół

zapełniać kartkę


każdą chwilką


dopóki nie wyrwana

pognieciona tylko


≈≈≈≈≈ / ? ≈≈≈≈≈≈


  Spis treści zbioru
Komentarze (5)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Bardzo ładne obrazowanie.
Bursztyn i klepsydra, refleksje na temat upływu czasu i o dążeniach, marzeniach...
Bardzo mi się podoba. :)
avatar
Gruszka↔Dzięki:)↔No tak różnie piszę.
Zależy,od nastroju chyba nie zawsze jednak:)↔Pozdrawiam:)
avatar
Wolność to nie DOWOLNOŚĆ. Poetę ogranicza nie tylko pojemność tytułowego zeszytu czy sprawność klawiatury, ale i /przede wszystkim/ własne zasoby intelektualne i duchowe.

Jeśli tego nie ma tenże - zamiast orłem latać - pełza jeno marną gadziną, tryskając śliną.

Jego "wolność" jest de facto zniewoleniem, i tylko tak on se tańcuje, jak mu zagrają
avatar
A "chciałoby" się

piszemy R A Z E M
avatar
Emiliapienkowska↔Dzęki za jak zwykle ciekawy koment:)
Pozdrawiam:)
© 2010-2016 by Creative Media
×