Przejdź do komentarzyO Franku, ministrze i owcy
Tekst 47 z 255 ze zbioru: Zbiór najnowszych limeryków
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2021-05-02
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1093

O Franku, ministrze i owcy


Widział pryszczaty Franek z Zawoi,

jak trzymal owcę na rękach swoich

pan minister dobrej zmiany,

spośród swojaków wybrany.

Tulić partnerkę przecież przystoi.

  Spis treści zbioru
Komentarze (5)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
A niech się jeszcze poprzytulają, ci piewcy "dobrej zmiany". Dużo czasu już im nie zostało. Bo jakoś nie chce się wierzyć, po tych wszystkich ich aferach, żeby mogło być inaczej.

We wtorek wielki egzamin dla rządu... Jakoś mam dziwną nadzieję, że ze strony Lewicy to więcej gra — uzgodniona w pewnym sensie z resztą Opozycji. Zobaczymy!
avatar
Szpak drapie znów bociana

Przytulam się do owcy,
Przytulam do barana,
Odejdą w mrok rockowcy,
Nadejdzie lepsza zmiana:

Bociana drapie znowu szpak.
avatar
Zadziwia nasza święta Polaków naiwność i niegasnąca wiara w to, że wreszcie zatryumfuje sprawiedliwość - i bocian kiedyś w końcu podrapie szpaka
avatar
Młodzi zapewne nie jarzą kontekstu.

Oto on:

Bociana drapał szpak,
A potem przyszła zmiana
I szpak drapał bociana.
avatar
Michalszko i Pani Emilio, bardzo dziękuję za komentarze. A czerwona zaraza wciąż się panoszy, chociaż, być może chwilowo, ją przepędziłem.
© 2010-2016 by Creative Media
×