Przejdź do komentarzyO Franku oraz obatelu
Tekst 55 z 255 ze zbioru: Zbiór najnowszych limeryków
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2021-05-09
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1071

O Franku oraz obatelu


Pryszczaty Franek przebywał w Helu

i tam usłyszał o obatelu,

który wciąż wyjeżdża, wraca,

drogi oraz słowa skraca,

gdyż ciągle myśli o swym przycielu.

  Spis treści zbioru
Komentarze (5)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Brawo Ty!!!
avatar
Dobromirze, bardzo dziękuję.
avatar
- uczciwie? razi mnie co nieco umiejscowienie Franka w ... Helu - skojarzenie z gazem - a na dodatek Hel to półwysep i zgrabniej byłoby ... na Helu
avatar
Znowu się uśmiechnąłem, ale...
Pytanie - kto/co to jest "przyciel" - neologizm od "przyjaciel" czy jeszcze inaczej?

PS. Dobromirze, jest dobrze. "Na Helu" - oznacza "na półwyspie helskim". "W Helu" - w miejscowości Hel na półwyspie helskim.
avatar
Dziękuję za komentarze. Kiedy pisałem ten limeryk, to obawiając się, że dla niektórych Hel (pisany wielką literą) może oznaczać jedynie półwysep, myślałem nawet, by napisać "gościł na Helu". Ale zrezygnowałem z tej wersji w przekonaniu, że jednak wszyscy Polacy wiedzą, iż oprócz półwyspu jest też miasteczko o tej nazwie, a w tym miasteczku byłem nawet trzy razy na wczasach. A ewentualność gazu odpada, bowiem gdyby to był gaz, na pewno napisałbym go małą literą.
Teraz odnośnie do wątpliwości Hardego. Tak, to neologizm w stylu obatela, czyli taki obatelski skrót od przyjaciela.
© 2010-2016 by Creative Media
×