Tekst 60 z 255 ze zbioru: Arcydzieło
| Autor | |
| Gatunek | obyczajowe |
| Forma | proza |
| Data dodania | 2021-06-02 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 1049 |

Leżałem se na podłodze. Długo leżałem. I tak myślę - Co ja tu tak sam leżę?
Ulepiłem ludzika.
- No to już nie jestem sam - pomyślałem.
A potem drugiego.
- Oho - pomyślałem - To już jest nas trzech.
Ale co to jest trzech ludzików na jednym pokładzie. Ulepiłem trzysta ludzików.
Lepiłem, lepiłem, aż ulepiłem 80 tysięcy.
Położyłem się.
Rozejrzałem się.
- Jakbym był na stadionie.








oceny: bezbłędne / znakomite
to przede wszystkim forma ekspresji. Co w twojej stwórczej głowie - to i w twoim piecu garncarskim.
Innymi słowy: nie ulepisz /nie stworzysz/ niczego z niczego, choćbyś miał całe wagony wszystkiego
Czy można uznać jego misję za znakomitą, skoro będzie się musiał mierzyć z tym czymś? Do tego został powołany.
Pora na prężnych, świetnie wykształconych, znających nie tylko polskie opłotki, ale i cały świat m ł o d y c h.
W nich przyszłość nowoczesnej, przyjaznej wszystkim Polakom Polski