Tekst 224 z 255 ze zbioru: Znak czasu
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2021-06-22 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1076 |

Kiedyś zwalczana
Potem zwalczona
Teraz przylazła
Forsą wabiona
Nie uprzedziła i nie pukała
Wszędzie rozlała
Potem kto fikał
Za mordę brała
Przyszła pod rękę
Z ludzkim obłędem
Strachem o życie
I śmieci obrzędem
Ten naród co ją przegonił
Teraz ją przyjął
I na kolanach
W pas się ukłonił
oceny: bardzo dobre / bardzo dobre
Trzymaj się wojowniku:)
;(
NAJSUROWSZYM CENZOREM
był
j e s t
i będzie
sam Czytelnik,
który książkę albo kupi,
albo wcale
;(
Tak samo
??
Są przecież na tym portalu
- wspaniali prozaicy /których tekstów N I K T nie komentuje/
- świetni poeci /których patrz wyżej/
- znakomici publicyści /j.w./
- rewelacyjni dramatopisarze
/j.w./
CZEGO WYRAZEM
- JEŚLI NIE CENZURY I OSTRACYZMU! -
JEST MARTWE MILCZENIE WOKÓŁ ICH TWÓRCZOŚCI
?!
Zamiast konstruktywnej ożywczej polemiki, zamiast żywiołowego aplauzu i owacji na stojąco
obezwładniające blokady, jarmarczne pyskówki...
i ta przerażająca martwota i kompletny brak echa
do dzisiaj
był czytany przez
1021
Wszechmogących szan. Czytelników
I
jak to gołym okiem widzimy /per saldo/ spotkał się z zerowym oddźwiękiem
;(
To czy ta cenzura w końcu istnieje,
czy nie istnieje
??
oceny: bezbłędne / znakomite
I nie pukała
Cenzura zgniła
Świata zakała
Płacze poeta
Obelgi miota
Lecz to Odbiorca
Ma wór swój złota