Przejdź do komentarzyParametry choroby
Tekst 25 z 65 ze zbioru: Na drogę życia
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2021-07-19
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń820

Wierszyk jeszcze do korekty ale niech idzie




Choroba  to strefa odrębna

Ma swe wartości choć trudne

Zdrowemu do pojęcia

O dziwo to przestrzeń bogata w doznania

I parametry fizyczne

Trudne do ogarnięcia

Jak i do wytrzymania

Choroba lub trafniej schorzenie

Ma zapach i przestrzeń

Zamkniętą w czterech ścianach

Płaszczyznę podłogi

Wysokość odległą

I niskość do której ciężko się skłonić

Ma i ciężar choć trudny do zważenia

Jak i do uniesienia

Bezwładność i ruch czasami niemożliwy

Zapach moczu i prostego jedzenia

Ma obraz nad wyraz prawdziwy

Przez szparę  pod poduszką

Lub z okna ruchliwej ulicy

Obrazów jest wiele

Wszystkie realne do bólu

I wszystkie godne galerii

I najdroższej ramy

Bywa i wiatr co niesie w przestworza

Dotyka wspomnień

I budzi się siła oraz nadzieja

A potem głucha pokora

Co dzień każdy wycisza

I  fizykę  tą  całą

Pozwala pokonać


Dedykuję Jackowi J.- Wielkiemu artyście i człowiekowi .



  Spis treści zbioru
Komentarze (9)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Cyt.: "Zapach moczu..."
Problem w tym, czy o moczu można mówić, że ma zapach.
Słowo zapach kojarzy się z czymś pozytywnym, np. zapach kwiatów. Jak to zrozumieć?
Może użyć jakiegoś synonimu, a jest ich wiele (hasło w przeglądarce: zapach synonimy).
Moja uwaga ma charakter życzliwy.
Pozdrawiam!
MS
avatar
Rozumiem uwagę a temat mimo pozorów jest ciekawy.
Nasze postrzeganie i nazywanie ma swe podłoże. Przez dzieje swego istnienia pozbyliśmy się masy zapachów które były jak najbardziej codzienne. Tu zasługa kanalizacji itp.;-)))
Ale np zapach zwierząt - to obecnie smród albo naturalny zapach człowieka to też obecnie smród ......... Co mi się nie wydaje .
Co ciekawe - dla mnie poza wieloma oczywistymi...... smrodem są zapachy chemiczne - co innym nie przeszkadza.
avatar
Choroby z założenia są nie do przyjęcia.Zamknięte w czterech ścianach, ukrywane, nie do pogodzenia zła konieczne.
avatar
Dobry temat i ciekawa próba jego zrozumienia. Choroba i zdrowie są typowym przykładem pojęć nieostrych właśnie dlatego, że chorych i zdrowych zwykle bardzo trudno od siebie odróżnić, nie będąc wąsko wyspecjalizowanym lekarzem.

Chorzy ukrywają swoje schorzenia, zdrowi symulują chorobę, bardzo często też choroba od dawna nas toczy, a człowiek nie ma o tym najmniejszego pojęcia...

Co czujesz w chwili, kiedy powiedziano tobie, że jesteś chory?
Najczęściej czujesz się PODWÓJNIE CHORY. Dużo lepiej byś się poczuł, gdyby cię oszukiwano
avatar
Nie da się mówić o chorobie w sposób "poetycki", bo gruźlica człowieka dusi, reumatyzm wykręca mu stawy, żółtaczka całego zażółca, rak traktowany chemią pozbawia nie tylko sił, bulimia robi z nas szkielet, próchnica pozbawia zębów.

Jak o tym pisać lirycznie i tak, żeby było "pięknie-ładnie"??
avatar
Czemu ten wielki artysta i człowiek

(patrz dedykacja)

jest potraktowany w tekście tak, jakby już siedział w areszcie i miał postawione zarzuty prokuratorskie??
avatar
Jest po operacji a objawy ,ma jak po wylewie i sparaliżowaną jedną stronę ciała.
Stracił nawet głos - bas .
avatar
Każdy człowiek - nawet skazany - ma prawo do własnego nazwiska. Wielki człowiek i artysta tym bardziej!
avatar
Nie wiem czy chciałby?
Bez zgody nie powinienem .
© 2010-2016 by Creative Media
×