Przejdź do komentarzykobieto
Tekst 134 z 219 ze zbioru: Zielone lustro
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2022-02-15
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń664

byłaś złotą monetę na dłoni 

blisko wymienialiśmy oddechy 

brakuje czegoś nieznanego 

momentów nieuchwytnych 

brakuje pięknych chwil 


na kwiatach motyle 

w powietrzu żurawi klucz 

słońce wysoko ciepłem pieści 

skórę. wokół wiruje wiatr 

z drobinkami piasku 

zamykam wewnątrz świat 

z obrazkami w głowie  


nic nie przyniosłem 

nic nie wyniosę 

prócz słów spod nosa 

dlaczego spotyka człowieka coś innego 

jeśli było dobrze jest źle 

nie odpowiadaj dlaczego 


po prostu tak chciałaś 

czy dobrze nie wiem

dlaczego 

nie wiem

  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×