Przejdź do komentarzyGniazdo noclegowe
Tekst 233 z 255 ze zbioru: Mioklonie
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2022-04-01
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń453

co za okrutne zwierzęta! jakby organicznie, straceńczo

sprzeciwiały się ewolucji i potrzebie przetrwania!

aż nie do wiary, że ich samice żywią się

wyłącznie młodymi własnego gatunku.


i te rytuały godowe, z których nic nie wynika,

cały system zanęceń, (nieudolnych) starań,

nawoływania, gesty, pochodnie i blizny

— niby podświadoma chęć zatraty,

dążenie do wygubienia się.


gżą się na potęgę, potem zjadają. instynkt przetrwania

musiał całkowicie zaniknąć wiele pokoleń wstecz.

albo i nigdy go nie wykształciły, bestie-samobójcy.

teraz tylko machinalność, odruchy.

i bezwarunkowa pogarda dla współstadian.


...to nie metafora ludzi. oni istnieją obok nas.

w czoła mają wrośnięte przyciski za szkłem,

nad którymi, tuż poniżej linii włosów

zieje czerwony napis:

W RAZIE NIEBEZPIECZEŃSTWA ZBIĆ SZYBKĘ.


noszą w sobie ewentualne eksplozje.


  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×