Tekst 89 z 131 ze zbioru: Prawda ponad wszystko
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz / poemat |
| Data dodania | 2022-09-19 |
| Poprawność językowa | - brak ocen - |
| Poziom literacki | - brak ocen - |
| Wyświetleń | 917 |

Bo Wołyń bo Katyń Oświęcim
Ponary Palmiry Przasnica
Bo Ukraińcy Litwini
Szwaby Kacapy i Żydzi
Tak głodni krwi Polskiej
I nigdy nie syci
A razem tak zgodni
W tym szale podobni
Tej Polszy tych Lachów i Gojów
Wytępić jak szczury i wytłuc
By więcej nie było
By wszystko dokoła spłonęło
Z diabłem pod rękę
By nędza głód i smród
Aby tej Polszy nie było
By dzieci kobiety starcy
Wszystko spłonęło
Przecięte na pół
Na drucie kolczastym
W ubeckiej katowni
By Polszy na zawsze
By zginął ich ród
Nie mamy prawa zapominać i wybaczać .
Nie mamy być ulegi i obojętni
Mamy krzyczeć
I palcem groby pokazywać







