Przejdź do komentarzyKasztanowe Ludziki
Tekst 255 z 255 ze zbioru: Różne teksty
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2022-10-16
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń387

dwa kasztany z kasztanowca

jesienne miały marzenie

skrzydła gdy spadną napotkać

szybować wspólnie pod niebem


miłość ich była jak drzewo

wielka na której zawisły

aż kiedyś się wszystko zaczęło

z kolczatki na ziemi wyszły


*

nosków klonu smutna mowa

chcą koniecznie być potrzebne

czy możemy przylgnąć do was

pofruniemy z wami chętnie


dziwne ptaszki krągłe piękne

wśród jesieni ślicznej złotej

dwa marzenia razem wzięte

by się cieszyć wspólnym lotem


*

mówi chory ludzik mały

choć nie znają takiej mowy

to już wiedzą o czym marzy

o ludzikach kasztanowych


w pokoiku obok misia

stoją stworki dwa skrzydlate

uśmiechnięte dziecko dzisiaj

gdyby spojrzeć na wiosenną

między nimi fotografię

  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×