Tekst 1 z 2 ze zbioru: Kwiatów czar...
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz / poemat |
| Data dodania | 2011-01-13 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 2414 |

Lipcowy poranek.
Mała,zaspana dziewczynka
staje w progu domu.
One
podobne do słońca
wdzięcznie pochylają głowy
w niemym powitaniu,
zachęcając do skosztowania
ukrytych pomiędzy złotymi koronami
owoców.
Nie może dosięgnąć ,
jest przy nich taka malutka...
Budzę się ze wspomnień,
słoneczniki z babcinego ogródka
znów pochylają ku mnie głowy.
Jak dobrze że mam nad łóżkiem obraz Van Gogha.







