Przejdź do komentarzypamiętam cię
Tekst 164 z 217 ze zbioru: Zielone lustro
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2022-11-24
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń392

pocałunki wychodziły nam dobrze 

czerwienią ust malowałaś świat 

zrywałem polne kwiaty


dotkną nas życia silny wir 

zagubieni niemniej kochliwi

obraz dość wyraźny


pamiętam szczupłe dłonie 

aksamitne  płatki jabłoni


iskrzyła w nas miłość

jak dobrze wzdychałem 

kres tego co wspaniałe przekwitło uczucie 

resztki zjadłem z twych piersi

bez większych emocji


błędem z jednej strony rozeszły się nasze drogi 

czasem spoglądam przejazdem

na pośród jesionów dom


ucichł wiatr namiętnych nocy  

muzyka poróżniła  wzniosłe plany


było nieźle

ciekawie gdyby tak razem  

toczyć przez życie

ciężar ten kamień


  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×