Przejdź do komentarzyDla Ciebie
Tekst 194 z 219 ze zbioru: Zielone lustro
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2023-08-05
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń185

na policzkach dołeczki 

uśmiech nieśmiały 

moje oczy się zatrzymały 

byłem młody dość śmiały 


zaprosiłaś mnie na kawę 

i tak już zostałem 

życie płynie zagadką 

co nas spotyka tego nikt nie wie 

usta dłonią przytyłam by nie spłoszyć 


chwili obecnej czasem szczęście 

za kiedy noga się podwinie brak równowagi 

ważne przed nami za nami wspomnienia 


tylko czas tak szybko umyka 

jesteśmy razem tak pozostanie 

zbliża się jesień wielkimi krokami

  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×