Przejdź do komentarzyBędzie
Tekst 255 z 255 ze zbioru: stopniowo
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2024-04-10
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń88

pinterest


powietrze coraz szersze rozpycham niebo

wycięte z kadrów ramiona ze spiczastą anoreksją 

wynoszę ponad tylko słowa chociaż miałem już

podać dłoń


skóra porosła drzewa w kolejnym domu

światło wypadło z ram modli się za mnie

gdybym nie zdążył uwierzyć w drogę

przeszkloną piaskiem


z dnia na dzień spadł deszcz

zmienił się tylko uśmiech percepcja dotyku

o którym z nikim nie rozmawiam przez sen

wg słów sąsiadki słyszała tylko poszum

jakby morze wypełniało usta

  Spis treści zbioru
Komentarze (1)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Zauroczona :)
© 2010-2016 by Creative Media
×