Tekst 140 z 138 ze zbioru: Oczko, misie, puszcza
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2025-05-03 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 107 |

kupiłam dwa piwa, bo może się przyda
słońce jak z promocji - grzeje aż do kości
zupełnie za frajer - opali mnie - bajer!
zapewne pragnienie poczuję, gdy cienia
kapki na tarasie nie znajdę. po czasie
umknę do pokoju w dwuczęściowym stroju
z lodówki carlsberga (czerwona jak cegła)
przytulę do czoła, ze szklanką do stołu
pianka już się mości czapą obfitości
za was w górę szkło! i za mnie - a co!
i lato, ach lato, dziękuje ci za to,
że słońce w bursztynie pławisz mi w naczyniu
i mogę je spijać w błogości - po szyję
za was w górę szkło! i za mnie - a co!
______________
Czerwiec 2017