Przejdź do komentarzyWybory prezydenckie
Tekst 4 z 4 ze zbioru: Limeryki i inne wierszyki
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2025-05-25
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń29

***

W pierwszej turze kandydatów było wielu

- Boligłowa z Męczyworem i Bolączką.

Też Kiełbasa kandydował,

znany z licznych swych obietnic;

zawsze były niespełnione.

Z Małopola Małolepszy,

małoznanej partii członek.

Kusibab miał głosy kobiet.


Nie chciał poprzeć nikt Ciapciaka,

ani z Wódek Moczygęby,

lekkoducha i pijaka.

Śpioch kampanię swoją przespał.

Nie liczyli się w wyborach

- Cycek, Gamoń i Porażka.

Iść na drugą turę pora...


...Z nastawieniem, by w tej turze,

nie głosować na Oszusta,

nie dam się omamić Bzdurze.

Prezydentem niech zostanie

ktoś uczciwy i sprawdzony,

a nie jakiś Porąbaniec.*



*Użycie śmiesznych (przypadkowych) nazwisk w wierszu, z inspiracji Zdzisława (O podwójnych nazwiskach).

  Spis treści zbioru
Komentarze (1)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
...i się uśmiechnąłem ;)
Nie będę się domyślał, kto kryje się pod nazwami, chociaż pewne skojarzenia mam. Uśmiechnąłem się, oceniając utwór i, oczywiście, puentę.
© 2010-2016 by Creative Media
×