Przejdź do komentarzyAnemoia
Tekst 22 z 23 ze zbioru: Wiersze II
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2025-06-12
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń40

udawaj, że byliśmy w tej prehistorii, czasach 

zawieszonego na mosiężnym druciku 

szkiełka i oczka. że nie wylęgliśmy się teraz, 

z idyllicznie barwnej niestałości, w epoce 

będącej prawdziwym kuszeniem losu 

(i dobrze!). 


postaraj się zatęsknić za wiekami, w których nie 

znało się substancji istniejących na prawach logiki, 

choć tak od niej różnych. 


niemożliwe? cóż... widocznie jest nam pisana 

wieczna podróż we flowerpowerwagenie, 

machinie z kolorowego światła, co sunie 

po ciemnej szosie, przy której stoją 

`funkcjonariuszki publiczne` 

(odwracam wzrok z niesmakiem), 


a dzieje pełne rozwagi, te bez nas, 

muszą się zdawać muchą siadającą na powiece, 

kłujką w zasklepiającej się ranie. 


zaraz ktoś powie: 

–  do czego miałaby być ta nostalgia – do więzów? 

–  tylko głupi by narzekał! 


za moment ktoś się popuka w czoło. 

a ja tylko spoważnieć chciałem. 

na sekundę i bez trzymanki 

(e, to jednak niepotrzebne kulturwysyństwo!).

  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×