Przejdź do komentarzyTragarstwo
Tekst 23 z 23 ze zbioru: Wiersze II
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2025-06-13
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń35

z niektórymi ludźmi naprawdę jest coś bardzo 

nie tak. co i rusz czytam artykuły o mniej, 

lub bardziej skretyniałej dziewczynie, czy 

dzidzi piernik, która za ciężkie pieniądze 

przerobiła się na żywą Barbie 


albo o facecie, to chciał, poprzez operacje 

plastyczne, upodobnić się do Kena. 

lub wręcz nim zostać. 


że niby zabawki firmy Mattel 

to popkulturowe archetypy piękna ? 


nie dociekam, jaki flausz trzeba mieć 

w głowie, aby tak sądzić. i by się przerabiać. 

operacyjnie. na lalkę. żywą. mięsną. 

powtarzam: lalkę. rozumiesz moc 

tego kretynizmu? 


z drugiej strony: oświadczam, że, gdyby 

to było możliwe, dałbym ci się zmienić, 

kochanie, za pomocą dotyku, w zgoła inną, 

równie nieistniejącą, co Ken i Barbie,  postać. 


w Sweetumsa. takiego Muppeta. 

wyszukaj w internecie, jak wygląda ten piękniś. 


chcę mieć żółte i niewidzące 

oczy niby kamienie. obrazy. 

wzrok - pusty i szmaciany. 


i gębę jak jaskinię, z której 

wyłaziłyby na światło dzienne, 

przeciągając się, schamiałostki. 


...a potem będziesz mi przynosić 

w dłoniach, nie bez wysiłku, odłamki 

dawnej formy. aż powrócę do siebie, 

pokorniejszy.

  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×