Przejdź do komentarzyTOXIC
Tekst 38 z 38 ze zbioru: WIERSZE
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2025-10-05
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń19

nie potrafił odejść...

nie miał odwagi opuścić

tonącego statku rutyny

odpłynąć na samotności bezludną wyspę


lęk przed nieznanym

spuścił zasłonę milczenia

przed pragnieniem własnego `ja`


uśpiony wulkan emocji

dryfował po morzu wzburzonym

dopóki lawa gniewu

nie przekroczyła granic wytrzymałości


choć już wyrwany z toksycznych szponów

łez ulicami przemierzał

spalone za sobą mosty


rany w kształcie słów

wypowiedzianych w przypływie emocji

wciąż krwawiły

strużkami pamiętnych chwil


choć zabliźnione

głębokie

odcisnęły piętno na twarzy

która dziś próbuje uśmiechać się w lustrze


18.09.2025

  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×