Przejdź do komentarzyOsaczona
Tekst 3 z 4 ze zbioru: Och życie...
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2011-01-25
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2918

Co dzień osaczają mnie

niczym natrętne ćmy nie dające spokoju lampie.

Człapią za mną po brudnej ulicy,

zdyszane wspinają się ze mną na piętro

przytłaczając ciężarem moje ramiona.



Zmartwienia przyczepiły się do mnie jak rzep.

W dzień zaglądają do chudego portfela,

nocą przychodzą do łóżka razem ze smutnymi myślami,

choć to na sen z utęsknieniem czekam.


Lecz jak je odegnać,

gdy na świecie tak szaro i zima dręczy człowieka?

  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Niech wreszcie przyjdzie bo już strasznie za nią tęsknię!Pozdrawiam.
avatar
Ach ta zimowa chandra!
avatar
Przemawiasz w imieniu na pewno wielu. Podoba mi się.
© 2010-2016 by Creative Media
×