Przejdź do komentarzyWieczorem
Tekst 26 z 80 ze zbioru: zapatrzeni
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2012-07-14
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2403

Szarym jedwabiem niebo zasnuwa

wśród pulsujących gwiazd

które dopiero wzejdą


zmierzch


omdlały dzień uroczo zanika

tuż obok wieczornego cienia

melancholijna senność wdziera się pod znurzone powieki

potęguje

pragnienie ciszy

teraz bezpiecznie

pod opieką dobrej nocy

oddalam się

pogrążam

we śnie

  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Na początku coś mi nie do końca gra, póżniej ładnie płynie :)
avatar
Zanurzone powieki to jednak nie powieki znużone

- nie mylić ze "znurzonymi" (patrz odpowiedni wers), czego pisownia polska nie zna
avatar
Potrójna inwersja w 1. strofie zaburza zrozumienie ciągu kolejnych informacji, z których /po przetasowaniu/ wynika, że

wśród pulsujących gwiazd
które dopiero wzejdą
niebo zasnuwa zmierzch
szarym jedwabiem

ale... jak inaczej powiedzieć coś świeżego i niebanalnego o zmierzchu, gwiazdach i szarym jedwabiu po tym w s z y s t k i m, co powiedzieli na ten temat nasi wielcy Wielcy Poprzednicy??
© 2010-2016 by Creative Media
×