Przejdź do komentarzyŚNIEŻNA KULA
Tekst 255 z 255 ze zbioru: A kiedy mi życie dopiecze
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2015-02-07
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2747

ŚNIEŻNA KULA 


przecisnąłeś smukłą szyję przez przerębel 

głowa wcześniej przywitała się ze światem 

lecz to przecież nie wystarczy do istnienia 

jakże istnieć lodowatym automatem 


wypieszczone sterylnością w martwych dłoniach 

prażyć wafle koronkowe skręcać smaki 

jakże istnieć gdy dwie trzecie utracone 

lepiej spłonąć śnieżną kulą - ot dla draki!


  Spis treści zbioru
Komentarze (5)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Nie widziałam płonącej "śnieżnej kuli" :] ;)
avatar
Pierwsza super, druga mniej ale nie umiem powiedzieć dlaczego. Może to prażenie wafli koronkowych trochę dziwne. Jestem słabym komentatorem.
avatar
"koronkowe wafle prażyć" raczej wypiekać, wymaga chirurgicznej precyzji, misterności, czego nie potrafią nieczułe dłonie.

"spłonąć śnieżną kulą" to głęboka przenośnia, rozpuścić się, zmienić, nawet gdyby miało to oznaczać słabość.

Nie trzeba zawsze rozumieć, jeśli się czuje.
I to wystarczy za komentarz. Pisz co czujesz.
avatar
Czyś wypiekał, czy też mroził,
Życie tak czy owak... szkodzi.
avatar
Proponuję

prażyć wafle, koronkowe skręcać smaki

(patrz stosowny fragment)

z przecinkiem po waflach
© 2010-2016 by Creative Media
×