Przejdź do komentarzyTrwające we mnie
Tekst 21 z 33 ze zbioru: Wczesne
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2012-11-24
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń2190

Lipo przydrożna, kwieciście droga

koisz oparem ciało me kiedy

dreszcz je przepełnia i woła Boga

pragnąc do niebios uciec podniety.


Sosno wątława, lepko wabiąca

piszesz igłami po piasku o tym

jak me cierpienie zdrapać do końca

gładząc w uścisku korzeniem złotym.


Świerku grudniowy, świąt powierniku

srożysz zielenią pilnując abym

ukochał tego co w pamiętniku

litania klątwy na mnie postawił.


Dębie trwający, staro stojący

gardzący trwogą pamiętasz tedy

szeptałem słowo w konar wiszący

strachy powoli odtrącam w niebyt.


Brzozo bieława, trawą smagana

zlizujesz popiół mej duszy po czym

głaszcząc szelestem listków do rana

wypalasz ciału ich czuły dotyk.


Drzewa wy miłe, cudy natury

trwające we mnie, niczym wybranki

wynoście stale me serce w górę

upojcie nocą, a zbudźcie rankiem.


  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×