Przejdź do komentarzyLimeryk III
Tekst 8 z 16 ze zbioru: wyrwane kartki
Autor
Gatunekpoezja
Formafraszka / limeryk
Data dodania2013-06-14
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2618

Sędziwy proboszcz z Wieliczki

miewał różowe policzki.

Nie zawsze tak było,

lecz jak się zdarzyło,

że słuchał zwierzeń dziedziczki.

  Spis treści zbioru
Komentarze (2)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Witam w gronie limerykowców. Proboszcz z pewnością by się nie rumienił, gdyby tam gdzie dziedziczka stanęła prawiczka. Chyba że rumieniłby się z powodu nadziei.
W wersie czwartym proponuję "jak" zamienić na "tak", a w piątym "że" na "gdy". Z tego też powodu za poziom literacki tylko bardzo dobrze.
avatar
Sędziwy /czyli dziadzio lat 90 i więcej/ proboszcz rumienił się podczas spowiedzi dziedziczki,

(patrz tekst)

bo słyszał jakieś dzwony,

tylko nie w tym kościele
© 2010-2016 by Creative Media
×