Przejdź do komentarzyMarzenie
Tekst 7 z 52 ze zbioru: Limeryki
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2013-10-13
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń3169

Dojrzała Ania w Liplasie,

myślała że tkwi w Parnasie.

Chłopa nie tuliła,

cnoty nie straciła.

Chciałaby cofnąć się w czasie.


  Spis treści zbioru
Komentarze (8)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
A czas, niestety, nie stoi,
Nie zacięła się też płyta,
Więc dama, choć nie przystoi,
Podstępnych metod się chwyta.
avatar
To psychologiczna cecha,
jak u pani z Facimiecha.
Też brzytwy się chwytała,
a i tak się skalała.
avatar
I właściwe skojarzenie
- małpy z brzytwą - to marzenie.
Nie pomoże róż i puder
na fasady takich ruder.


:P
avatar
Charakter z wiekiem się nie zmienia.
to są innych płonne życzenia.
Nie pomoże puder słowa,
kiedy wciąż ta sama głowa.
avatar
Uciekł chłop od baby
choć była cnotliwa.
Kupił plastikową,
ta nie jest zrzędliwa.

;-)
avatar
Często lepsza żywa
baba, choć kłótliwa.
Są jednak wyjątki...
tak to w życiu bywa.
;)
avatar
Bywa i tak na świecie,
że przenoszona cnota
bardzo w umysł gniecie.

:D
avatar
Przenoszona cnota
mocno już przerosła.
Nie da się jej zrzucić
z człowieka na osła.
© 2010-2016 by Creative Media
×