Tekst 1 z 7 ze zbioru: czas wygładza
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz biały |
| Data dodania | 2013-10-16 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 2250 |

przegapiłam ten moment
na linii horyzontu klucz dawno się rozpłynął
znak że jesień już blisko
podeszła do moich drzwi
jeszcze wczoraj dojrzała zieleń
dziś przez czerwień przechodzi w brązy
nie zasmucają bardziej nagie drzewa
też mają swój surowy urok
zbieram ostatnie jabłka dokładnie
układam w koszyku rumieńce z lata
by przedłużyć letnie słońce i deszcz co chłodził
zbyt mocno rozpalone ciało i myśli
dziś pogodzona ze zmianą barwy
połączoną z nicią babiego lata
zwalniam tempo swojego rytmu
jak przyroda uspokajam się
jesień wygładza mnie od środka








oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
jak przyroda uspokajam się (-)"
Nostalgia jesienna mnie ogarnęła...:)
Pozdrawiam Wszystkich odwiedzających.
oceny: bardzo dobre / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
/G. Łobaszewska/