Tekst 9 z 13 ze zbioru: porzeczkowe przemyślenia
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz biały |
| Data dodania | 2017-02-18 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 1847 |

Na ateńskich ulicach nie ma miejsca na wyznania.
Każdym metrem pęcznieje nieobecność-
topi się w oliwie, wtartej w rozgrzany kark,
w ustach płynie sokiem pękatych winogron.
Na greckich ulicach kobiety tulą czarnookie dzieci,
których ja nigdy tobie nie zrodzę
w żadnej ojczyźnie, obczyźnie, na żadnej pościeli.
Za miesiąc staniesz się jak miejscowy Zeus-
przewiniesz się płynnie na każdej witrynie.
Co pięć kroków jeden dla ciebie
strzał myśli, stukot wspomnień;
ty i ja na miejskim wzgórzu.
W ręku pęka niedopite słowo,
cierpkie białe wino.
Facebook:porzeczkowe słowa








oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
(Veritas czyli sformułowana myślą/słowami Prawda. Tutaj w wierszu na greckich ulicach "w ręku pęka niedopite słowo, cierpkie białe wino"...)
Konkluzja: W ŻADNEJ FLASZCE, W BIŁGORAJU CZY W DUBAJU, NIE ZNAJDZIEMY RADOSNEJ PRAWDY, KTÓRA NAS WYZWOLI. Taka kula czyjejś bolesnej nieobecności nas głęboko zrani... ale od niej nikt jeszcze nie zginął. Stare mądre Babki gadały w takich razach: "tego kwiatu - pół światu!" Słuchamy głosu naszych starych Ojców.
oceny: bezbłędne / znakomite