Przejdź do komentarzyLimeryk o jeździe na golasa
Tekst 144 z 255 ze zbioru: Zlepek klepek
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2014-05-02
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń3067

Zjeżdżał gość z pasa w mieście Mombasa 

Zamiast ręcznego chwycił kutasa 

Pociągnął do siebie 

Wylądował w niebie 

Tak się kończy... jazda na golasa

  Spis treści zbioru
Komentarze (5)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Świetny tragikomizm. Tylko mam wątpliwości, czy obok kierowcy siedział pasażer płci męskiej.
avatar
Janko, aby podkreślić tragizm sytuacji dodam, że facet chwycił własnego... hi,hi,hi.
avatar
Byłżeby to dawny frędzel,
alibo malarski pędzel? ;)
avatar
Rozumiem, że nie miałeś na myśli jakiegoś szlachcica z tym pasem ozdobnym, zwanym kutasem. :D Przecież wtedy nie było jeszcze samochodów. :D
avatar
i cóż w tym złego, że za swojego,
gdyby kolegi, zmienić mógł biegi
i się napalić zamiast rozwalić.
co lepsze nie wiem - i tak jest w niebie.

dobra satyra jest lepsza od złej :)
Twoja jest lepsza

sam uśmiechnięty
© 2010-2016 by Creative Media
×