Przejdź do komentarzyPieśń ducha
Tekst 12 z 73 ze zbioru: Lżejsze i przyjemne
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2015-03-17
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń3087

Po przeczytaniu proszę kliknąć linka



Pieśń ducha


Oto przykład wier­sza który nie jest cieka­wy gdy go się czy­ta ( trze­ba wie­dzieć jak czy­tać ) zaś ja­ko śpiewa­ny jest piękny. Przy­naj­mniej mi tak się wy­daje.  


Cze­kam ciebie tu 

Ser­ce mo­je wier­nie drży 

A ty da­leko stąd 

A ty na ser­ca dnie 

Jak cierń co ra­ni mnie 

Jak pa­mięć co za­piera dech 

Tyś jak cierń 


Wiatr pro­wadzi chmu­ry swe 

Ja­ko pas­terz pośród drzew 

Bo czas ulecza ból 

Jak bal­sam na życia trud 

Lecz koszmar przyw­ra­ca myśl 

I niszczy spo­koj­ne sny 

Choć wspom­nień to już ślad 

A ser­ce stra­ciło żar 

Tyś jak cierń



http://rozar.wrzuta.pl/film/7529etn1JPZ/piesn_ducha


  Spis treści zbioru
Komentarze (9)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Z trudem wysłuchałem. Podkład muzyczny zagłusza!
Całkowicie nie moja piaskownica, toteż i tekst nieczytelny.

Jak już wcześniej wspominałem, masz dobry głos i dykcję. Gdyby jeszcze teksty...chętnie słuchałbym Twoich utworów. "Urząd społecznej kontroli", pomijając tekst, bardzo dobre wykonanie.

Jeśli miałbyś ochotę posłuchać, czegoś mojego wpadnij pod wskazany adres, a zrozumiesz moje intencje.

http://soundcloud.com/luciusannaeusmartin/2015-02-22-to-co-nas-kruszymp3


Serdeczności
avatar
Rozarze, posłuchałem i powiem, że to jest naprawdę piękne. Sam tekst się nie broni, ale w połączeniu z muzyką...

Zrozum jednak, że nie każdy kto ci na coś zwraca uwagę od razu jest twoim wrogiem, Zresztą pewnie to rozumiesz. Martin ma raczej dobre intencje, podobnie jak reszta "watahy". Sam mam opory przed wrzucaniem własnej muzyki, Nie mam dobrego wokalu. Oporoy mam i przeszkody, zepsuta gitara.

Nie odpowiem więc swoją muzą, ale cudzą, coś o dobrych intencjach:

https://www.youtube.com/watch?v=TCUmSijiWxA
avatar
No lucius - naprawdę ładnie . Masz ciekawy głos - ja go określam jako ,, dziadowski i proroczy " proszę źle nie zrozumieć.
Doskonale by pasowały Ci piosenki które mają charakter pouczania wypowiadane, śpiewane , lamentowane z perspektywy dawnego śpiewaka , dziada , żałobnika itp. Mam nadzieje żę mnie rozumiesz i nie obruszasz.
Polecam tekst ,,najświętsza matko do serca twego" . Jestem naprawdę ciekawy jak by ci wyszedł ten utwór w wykonaniu właśnie w/w cech.

Pstro jako jedyny mnie zrozumiałeś że interpretacja tekstu jest tak szeroka iż trudno go ocenić.
A wokal ?! Też go nie mam ale jakoś idzie - ja jestem zdania że należy próbować.
Ja czekam na dobrą interpretację - i nie jest tu najważniejsza poprawność lecz przekaz . Weźmy np. Stachurę wokal cienki jak cholera - a był jednak dobry. Więc kup gitarę i startuj - bo przecież masz sporo do wyśpiewania. Martin ma problem z wyciąganiem i ogranicza się tylko do pewnej wąskiej skali - jednak jest naprawdę ciekawy i godny słuchania bardziej niż połowa dobrych wokalistów którzy śpiewają o niczym.

Co do nagrania pieśń ducha to jest trochę słaba jakość a i śpiewaczka popełniła trochę błędów. -Ale mimo wszystko robi wrażenie.
avatar
Nie będę się spierał o walory estetyczne, ale doprawdy miałem kłopoty z wyłapaniem tekstu.
Nigdy bym się nie odważył publikować w ten sposób.
Jakość katastrofalna!

Pstro, masz prawdopodobnie słuch absolutny. Pozazdrościć. Dobrze się składa, mam na sprzedaż fajny instrument. Koncertówka firmy Yamaha, cena do uzgodnienia.

Rozarze, jeśli zabrakło Ci innych przymiotników, to też OK. Nie jest w stanie obrazić mnie żadna osoba, która jest mi całkiem obojętna. Parę lat koczuję na tym portalu i nadal czuję się wyśmienicie.

Zresztą, całość traktuję z "przymrużeniem oka". Ta strona służy mi jako spichlerz, oraz okno na świat. To bardzo praktyczny sposób, szczególnie dla rodzinnego klanu, oraz znajomych.

Nie zrozumiałem wątku o wyciąganiu i wąskiej skali. Jeśli o głos chodzi, to dość pochopne stwierdzenie na podstawie jednego kawałka.

Ciao
avatar
Lucius - broń Boże nie miałem zamiaru kpić. To co napisałem proszę uznać za komplement. Podobnie śpiewał pewien artysta - nie znam nazwiska ale zapamiętałem jego narrację. To co napisałem uważam tez za fachową radę . Pójście w tym kierunku daje ogromne możliwości przekazu bez specjalnego wysiłku. Oczywiście jeżeli posiada się takie predyspozycje. Uważam też że jest to droga do pewnej oryginalności i wyjątkowości.
Ja jestem pełen uznania za te wykonanie.
Co do skali zauważyłem operowanie w pewnym zakresie i w jednym momencie szybkie wycofanie się z wyższej tonacji.
Oczywiście mogę się mylić - proszę uznać moją opinię jako chwilową refleksję.
Z przyjemnością bym wysłuchał innych utworów.
Powtarzam więc dla jasności -wyrażam uznanie za wykonanie i za jego oryginalność.
I wręcz proszę o spróbowanie proponowanego utworu – z czasem polecę inny .
Pozdrawiam i wyrażam smutek że tak źle zostałem zrozumiany.
avatar
Postaram się odnaleźć artystę podobnie śpiewającego.
Byłem pod wrażeniem jego występu.
avatar
Martinie,

gitara? Mam rodzinę w Bawarii, mają nas odwiedzić niedługo, jak się z nimi dogadam to mogą zabrać od Ciebie tą gitarę, tylko co to za gitara i jaka jej cena. Nie wiem też czy się z nimi dogadam. Chyba mnie nie lubią.

Jeśli chodzi o mój rzekomy słuch absolutny, to go chyba nie mam, ale słucham czasem śpiewu operowego i wiem, że w pewnych przypadkach trudno wyłapać każde słowo.

Fajnie byłoby sobie grać, śpiewać, kasę mieć za nic i "chicks for free":

https://www.youtube.com/watch?v=O7GroZ60UYc
avatar
Nie ma sprawy Rozar, nie musisz się tłumaczyć. Śpiewam jak czuję i do muzyki, która mnie inspiruje. Nie wszystko, co wpakowałem na stronę jest dobre i nadal mi się podoba. Pozostawiam jednak, bo to jak wyrywanie stron z pamiętnika.

Jeśli nadal uważasz, że warto mnie posłuchać, a także pooglądać, nic prostszego. Widzisz po lewej stronie, na niebieskim tle nagłówek: "posłuchaj i zobacz". Przy kolejnych numerach są ikonki (głośnik lub monitor) kliknij w taką ikonkę, doprowadzi Cię do celu. Miłego odbioru :)

Pstro, jeśli mówisz poważnie, prześlij mi na priv. adres mailowy. Otrzymasz zdjęcia, oraz wszelkie dane. Przed tygodniem, kumpel przywiózł mi z Polski gitarę, która stała się nieodebranym zamówieniem. Toteż siedzę na dwóch :)
Yamaha ma swoje lata, ale dbałem o nią, jak o dziecko. Najważniejsze, stroi w każdym calu i jest bardzo piękna :)
Cena nowej, prawie 400 Euro.
avatar
Co do gitary to jest ważne czy wolisz klasyczną ze strunami nylonowymi czy akustyczną ze strunami metalowymi. Do poezji śpiewanej polecam tylko klasyczną czyli z szerszym gryfem i strunami nylonowymi.
© 2010-2016 by Creative Media
×