Przejdź do komentarzyczemu pada
Tekst 22 z 42 ze zbioru: Uchwycić chwile...
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2016-05-10
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2108

w końcu słońce zawitało  

gdzie łaziło nie wiem  

wybiedzone jakieś blade  

wspina się po niebie  

 

czy przebije tłuste chmury  

których wszędzie pełno  

i uśmiechnie się dziś do mnie  

wreszcie pełną gębą  

 

pewnie zabawiło dłużej  

z zimą na bankiecie  

by pożegnać białą damę  

wszak odchodzi przecież  

 

z wiosną zgadać się musiało  

zapytać co w świecie  

musnąć ciepło i przypomnieć  

że czekamy przecież  

 

trącić kilka lampek wina  

w toaście za zdrowie  

dyplomacja to podstawa  

w piciu no i słowie  

 

trochę potem boli głowa  

na kaca jest rada  

klina z deszczem wypić trzeba  

by dłużej popadał  

 

teraz wiecie czemu leje  

niemal do obłędu  

tak się właśnie powołuje  

przedwiośnie z urzędu  

 

pory roku wszyscy znamy  

więc co dalej wiecie  

stąd opady w różnych formach  

na calutkim świecie

  Spis treści zbioru
Komentarze (8)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Czuję się wyedukowany w temacie!
avatar
Świetny poetycki instruktaż.
avatar
Bardzo mi się podoba :)
Lekko, prosto, zwyczajnie, zabawnie, a jednak lirycznie :):)
avatar
Zgadzam się z piórko, aczkolwiek...

Osobiście wyretuszowałbym niektóre rymowanki:
bankiecie - przecież
świecie - przecież
wiecie - świecie
avatar
Takie wierszyki czyta się z przyjemnością i lekkością po ciężko przebytym dniu.Dlatego jestem za nieznośną lekkością bytu(czasem)Pomijając już temat,który jest tak samo dobry jak wypite wino i kac.:)
avatar
Tęskno się robi - za czym ?
avatar
Pięknie jak zwykle, Atram. ;)
avatar
Pada deszczyk, se pada
Raz na róże, dwa na gada.
Padaj sobie jeszcze -
Lasy z deszczem lepsze :)
© 2010-2016 by Creative Media
×