| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz / poemat |
| Data dodania | 2016-04-30 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 2170 |

Może wiosna zbudzi serca skostniałe po zimie.
Porozgania chmurne myśli, zanim miłość przyjdzie.
Otrząśniemy się z marazmu, wyjdziemy naprzeciw;
coraz dłuższym dniom i słońcu, póki chce nam świecić.
Świeżym łąkom zażółconym miododajnym mleczem
i bocianom najwierniejszym, które w drodze jeszcze.
Pierwszym pąkom i nieśmiałym listkom drzew półsennych,
baziom kotkom wierzb przydrożnych - popielato - srebrnym.
Złotym pszczołom i motylom w ogrodach nadziei,
sadom nagim aż do wczoraj, dziś tonącym w bieli.
Żyznym polom zapłodnionym naszym przyszłym chlebem.
Ciepłym deszczom, wsiąkającym w wygłodniałą ziemię.
Poczujemy wielką ulgę w nadwątlonych duszach,
gdy z pokorą nauczymy się natury słuchać.
Odkryjemy wiosnę w sobie, a gdy pozostanie,
jak w przyrodzie przyjdzie dla nas- czas na zakochanie.








oceny: bardzo dobre / znakomite
Jeżeli zaś chodzi o zapis wyrazu, to mam na myśli "popielato - srebrnym". Jeżeli te dwa kolory mają wyraźną granicę, to należało użyć łącznika, a nie myślnika. Sądzę jednak, że był to kolor pośredni między popielatym a srebrnym lub też jeden kolor przechodzący stopniowo w drugi. W takiej sytuacji należało napisać "popielatosrebrnym".
Wszystko poprawię u siebie:) Dziękuję za bycie i poczytanie:) Pozdrawiam :)
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
PS. Drobne niedoskonałości omówił Janko, uważam za poprawione.
oceny: bezbłędne / znakomite