Tekst 27 z 118 ze zbioru: Satyriady
| Autor | |
| Gatunek | satyra / groteska |
| Forma | fraszka / limeryk |
| Data dodania | 2016-05-31 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 2860 |

Zaszedł śmierdziel między ludzi.
– Co tak śmierdzi?! – Łeb wysuwa.
Chrząka, kicha i marudzi.
Swego smrodu nie wyczuwa.








oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Lubię też tę fraszkę A. Waligórskiego ze zbioru Bajeczki Babci Pimpusiowej:
“ Raz słowik śliczne pienia wywodził na żerdzi,
A obok usiadł śmierdziel, wypiął się i śmierdzi.
Przestań - błaga go słowik - bo mnie tu szlag trafi.
Trudno - odrzekł śmierdziel - każdy robi co potrafi. ”
:)
oceny: bezbłędne / znakomite
pointa taka się wynurza,
lepiej puścić sobie bączka,
niż podłego spotkać tchórza.
oceny: bezbłędne / znakomite
Znów bez kasy się obudził,
Znowu żebrze, pieniądz chce wyłudzić,
Łazi, śmierdzi - i marudzi.