Tekst 255 z 255 ze zbioru: Limeryki dolnośląskie - ciąg dalszy
| Autor | |
| Gatunek | satyra / groteska |
| Forma | fraszka / limeryk |
| Data dodania | 2016-09-18 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 3743 |

O nowej jednostce chorobowej
Pewien hybrydowy poeta z Milanii
wciąż tworzył alfabet limerykomanii.
Choć bardzo się starał,
nigdy nie zajarał,
że jest to objawem konfabulomanii.








oceny: bezbłędne / znakomite
- Czy poetą się jest, czy się bywa?
- Czy się musi mieć wenę twórczą i natchnienie?
- Czy tylko pióro i atrament?
Proszę o odpowiedż.
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / bardzo dobre
Tak to już życie
w życiu ludziom kleci.
PS. Sugerowałbym zmianę w 3. i 4. wersie:
"Choć wciąż o tym marzył,
nigdy nie zajarzył,"
("jarać" dla mnie oznacza - palić, "jarzyć" - zrozumieć". Chyba że jest też inne znaczenie tego słowa).
oceny: bezbłędne / znakomite