Tekst 36 z 117 ze zbioru: Wierszyki
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz / poemat |
| Data dodania | 2017-02-05 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 2423 |

Rozchylam usta świadomości
czerwoną szminką
tchnieniem westchnień
maluję słowa-
Miłość
Rozchylam uda codzienności
krzycząc dla ciebie
z nieskończoności pożądania
słowem-
Miłość
Mrocznym spojrzeniem
dotykam nieba
jak snu pająka
nićmi szytymi
słowo-
Miłość
Muskam dłonią
krętych ścieżek
niewinnością kroczę
przez zawiłość
i wciąż powtarzam
słowo-
Miłość








oceny: bezbłędne / znakomite
Naprawdę dobre choć nieco wyuzdane.
oceny: bezbłędne / znakomite