Rozar, pamięć, to to, co nas określa i dobrze, że pamiętasz i przypominasz.
Też jestem za karą śmierci i byłem zawsze za nią.

ja nie jestem.

Osobiste zyczenia nijak się mają do prawidel-prawa.

Kazda kara mija-a dożywocie nigdy.Nawe małżeńskie,albo kara śmierci-skraca czas i karę.

Arsenie-napisałeś coś istotnego-dwie różniące się głowy-glowa przstępcy i glowa księdza-nie mogą być razem.Ponieważ sa to dwie różna strony =w USA po jednej i po drugiej musi być ta sam głowa=PRAWDA.
tYM SAMYM KOCHASZ KGOGOŚ=PRAWDA,NIE JESTEŚ Z TĄ OSOBĄ=KŁAMSTWO.

Albo istnieje konsumpcja-ciało Chrystusa,chcrystus też bóg.-dobro,inaczej pozstaja pieniądze.

Anettulo... dzisiaj jesteś jakby inaczej uczesana.
Czeszesz siŁ cukier? Włosy stanęły dęba, jak K-2 w Nepalu
Byłbym przysiągł, że wczoraj miałaś grzywkę... :)

miało być: "czeszesz się na cukier"?