Przejdź do komentarzyMłot na lewactwo
Tekst 3 z 255 ze zbioru: Czarcie kopyto
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formaproza
Data dodania2017-08-29
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2236

Wstęp


Wszyscy chrześcijanie znają „Malleus maleficarum” czyli Młot na czarownice Heinricha Kramera. To druga księga chrześcijaństwa po Biblii, choć dla niektórych pierwsza. Niestety nie Polak ją pisał, lecz Niemiec. Zresztą druga część Testamentu jest o Żydzie. A  na Jasnej Górze czyni cuda jego matka - Żydówka. Świat jest paradoksalny, co podkreślam na każdym kroku. Każdy przyzna, że prawdziwym Polakom – patriotą musi zgrzytać z tego powodu. No i zgrzyta. Dlatego natchniony dziełem Kramera proponuję Polakom „Młot na lewactwo”!


Masturbuję się, kiedy stawiam młota. Na lewactwo! Podobnie jak Kramer, kiedy tworzył swoje dzieło. Ale myślę, że niektórym wystarczy sam tytuł. Zaznaczam, że przy lekturze Młota na lewactwo obowiązuje dyspensa na masturbację, podobnie jak mnie przy pisaniu i nie muszę tłumaczyć dlaczego. Przy tym trzęsą mi się ręce, paluchy kleją do klawiatury, dlatego proszę zrozumieć nieścisłości językowe w poniższym dziele.



O lewactwie


Lewactwo jest największym z zagrożeń czyhających na drodze naszego zbawienia. Nic tak nie odciąga od Boga, a nie przybliża ku Szatanowi i wiecznym mękom piekielnym jak lewactwo. Ta zbrodnicza dla dusz ludzkich ideologia jest całym zespołem odstępstw od Boskiego planu, który jest jedynym zbawiennym traktem, jakim wszyscy powinniśmy podążać. Inaczej czeka nas zagłada tu na Ziemi, a po śmierci ogień wieczny. Jeśli ludzie pozostaną bezwolni wobec szerzącego się lewactwa, Szatan rozgości się na Ziemi i zamieszka na dobre wśród nas. Skutki będą opłakane.


Studiując historyczne zapisy nie można nie dojść do przekonania, że najskuteczniejsze są działania oparte na solidnej metodologii i właściwym podejściu do każdego przypadku. Nie można zapominać, że lewactwo rozprzestrzenia się nawet tam, gdzie nigdy nie spodziewalibyśmy się jego wystąpienia. Przy czym bywa zaraźliwe. Do zakażeń dochodzi dwiema drogami: zewnętrzną i wewnętrzną.  Drogą zewnętrzną poprzez namowę zarażonych, przez korzystanie z niewłaściwych mediów, przez uleganie żądzom i szereg innych ognisk zapalnych, których w tym momencie nie będę roztrząsał. Jeśli chodzi o drogę wewnętrzną, to jest wynikiem błędnych przemyśleń, urojeń lub zwyczajnej choroby psychicznej.


Młot na lewactwo


Jeśli na badaniach wyjdzie na jaw, że ta kobieta nieszczęsna myśli ma aborcyjne, lub zamiar taki choćby jeden nieudany podjęła i nawet mimo prób takich potomka powiła, wówczas należy uznać ją zarażoną lewacką ideologią śmierci nienarodzonych. A zbrodnia to największa, jeśli matka występuję przeciwko nienarodzonym, nawet jeśli rzeczywistej sposobności ku temu nie miała i nawet jeśli to się tylko w jej myślach lęgło. Niewiastę taką pozbawiają macicy, albowiem niegodna ona być matką i naczynie nosić, w którym dusze nasze biorą siedlisko w posiadanie.


Wyrywają macice narzędziem stalowym, które uprzednio wymoczone zostaje w wodzie świeconej, która jest przeciwko zakażeniu i moc ma oczyszczającą dusze i ciało. Narzędzie to powinno być złożone z pręta, sprężyny i dwóch zębów stalowych, które dzięki uwolnionej sprężynie wbiją się w ścianki macicy po wprowadzeniu narzędzia do jej wnętrza. Wówczas przekręcają narzędzie odwrotnie do ruchu wskazówek zegara na podobieństwo działania korkociągiem. W ten sposób macica owija się wokół narzędzia i całkiem zrujnowana jest gotowa do wyciągnięcia. Zdecydowanym ruchem wyszarpują ją ze środka i wrzucają do ognia. Jeśli niewiasta przeżyje, znaczy to, że woda święcona zmyła z niej cały brud grzechu i jako oczyszczoną należy przyjąć w szeregi zakonne.


Jeśli na badaniach wyjdzie na jaw, że nieszczęśnik ten należał do jakiejkolwiek lewackiej organizacji, a nawet gdy tylko wyrażał pochwały pisemne lub ustne dla którejkolwiek z lewackich idei, oraz w przypadku wykrycia u niego genu lewactwa należy uznać go za źródło zakażeń lewacką ideologią zatracenia ludzkości. A to jedna z największych zbrodni, jeśli chwast wydaje nasiona i zakaża naszą urodzajną glebę. Nieszczęśnika takiego wieszają za jądra na nieurodzajnym drzewie.


Czynności te podejmują od listopada, aż do wczesnej wiosny, kiedy drzewa pozostają w stanie bezlistnym. Wokół moszny okręcają drut miedziany o odpowiedniej wytrzymałości, a do niego przymocowują stalowe kółko, przez które przeciągnięta jest linka wymoczona w wodzie święconej przeciwko zerwaniu się nieszczęśnika z konaru. Na jednym konarze powinien wisieć tylko jeden lewak, a jedynie w przypadku pomników przyrody – dwóch.



Jeśli na badaniach wyjdzie na jaw rozwiązłość tej nieszczęśnicy, czy też zbrodnia przeciwko naturze tego nieszczęśnika, nawet jeśli to będzie tylko widoczna skłonność do ulegania sodomii, należy uznać za wynaturzone, te jednostki zdolne do zarażania innych, by wspólnie tarzać się w łajnie upodlenia. A to jedna z największych zbrodni, jeśli człowiek zwraca się ku zwierzętom, odrzucając Bożą koronę stworzenia. Nieszczęśników takich ładują na rozrzutnik obornika i nawożą nimi pola.


Czynności te wykonują wiosną i późną jesienią, tuż przed orką. Podobną metodę opisywał już niejaki Władysław Reymont w swoim traktacie o kulturze chłopskiej.



Jeśli na badaniach wyjdą na jaw animalia...

  Spis treści zbioru
Komentarze (11)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Świetny traktat. Ale czy to już całość? A swoją drogą mógłbyś napisać też "Młot na zadżumionych" lub "Młot na idiotów".
Przykro mi, zresztą o takiej ewentualności ostrzegałeś, ale wkradło się trochę błędów. Sądzę jednak, że to przez te klejące się ręce.
Piszesz: "Polakom - patriotą". Pierwszy człon piszesz w celowniku, a drugi w narzędniku. Obydwa człony powinny być napisane w tym samym przypadku. Czyli powinno być "patriotom". Ale to nie jest jedyny błąd w tym zwrocie. Użyłeś myślnika, a powinien być łącznik, czyli bez spacji. A najlepiej byłoby, gdyby nie było też łącznika.
Tytuły utworów nie zawsze bierzesz w cudzysłowy, a powinieneś.
Brakuje przecinków przed: czyli, nie Polak, dlaczego, jak lewactwo, nie można, należy; zbędne przecinki przed: oraz, te jednostki.
avatar
Infantylni, śmieszni sracze
zwą mnie dzisiaj podżegaczem,
a ja jestem gorszym sortem
i olewam ich z komfortem.
avatar
Arsene, wielokrotnie apelowałem i jak grochem o ścianę. Z ochotą olewanie zamienię na coś z podobną końcówką. Odczep się wreszcie ode mnie, gdyż mnie to już mierzi. Znajdź sobie kogoś, kto ciebie zaakceptuję, ja na pewno nigdy!
avatar
Arsene, jesteś wyjątkowo odrażającym typem i na twoje chamskie i prostackie zaczepki nie będę po prostu reagował, gdyż sama myśl o tobie wywołuje u mnie odruch wymiotny.
avatar
Przypominam, że to nie deszcz pada i że nie jestem okrętem.
avatar
Może każdy wypowie się w negatywie?Negatyw to taki obraz na kliszy.
avatar
Aha,i niestety,ale legion jako facet psze jak zwykle tylko o kobietach,a ja się domagam JEGO ZDANIA JAKO GŁOWY,bo inaczej wyglada tak,jakby jej nie miał.
avatar
Mam wyrazić swoje zdanie jako GŁOWA? Ale czego głowa? Doprecyzuj, Anettulo.
avatar
Doprecyzuje-Kto jest głową rodziny?-Tzw -decydującą?
avatar
No, różnie bywa... ojciec, matka. Ale jeśli pytasz o rodzinę Maryi, to ojciec. Ojciec dyrektor.
avatar
Do nas szatan przyszedł w pakiecie z chrześcijańskim bogiem/demiurgiem. To słaby jest pakiet wyobrażeń.
© 2010-2016 by Creative Media
×