Przejdź do komentarzyCo jest z Polską?
Tekst 17 z 255 ze zbioru: Czarcie kopyto
Autor
Gatunekpublicystyka i reportaż
Formaartykuł / esej
Data dodania2017-09-27
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2061

Abyśmy się wszyscy zrozumieli, konieczna jest definicja bycia Polakiem. Dla mnie Polakiem jest nie tylko ten, co posiada polskie obywatelstwo, ale wszyscy, którzy się do polskich korzeni przyznają, a mieszkają gdzieś tam w świecie. Co do tego, że nie ma przymusu bycia Polakiem, to chyba wszyscy się zgodzimy? Zakładam, że wielu Polaków ma precyzyjniejszą definicję, uwarunkowaną wydumanymi wartościami, ale tekst jest skierowany do wszystkich, więc niczego nie będę uwarunkowywał. Dla przykładu nie napiszę, że Polak musi być katolikiem, także że musi być patriotą, mieć biały kolor skóry, orientację heteroseksualną, brak żydowskich przodków, itd. .  Zakładam dlatego, że pojawiły się w kraju sorty, genetycznie obciążeni zdradą, i inne kanalie (cytując klasyka). Propozycje związane z pozbawianiem obywatelstwa jeszcze oficjalnie nie padły, ale grunt już jest przygotowany. Jeślibym chciał krótko skomentować sugestię zawartą w komentarzach dobro zmianowego trollingu, to powiem: oddaj dowód i wypierdalaj!


Mam dla Państwa niespodziankę! Otóż obstawiam polityka, który niedługo wypowie zdanie: „Jeśli komuś się nie podoba, to jeszcze może wyjechać”. Stawiam krowę marki absolut na tego siwego, niechlujnego dziada z dłuższymi kudłami. Jeszcze musi robić wrażenie na ludziach z wątpliwą orientacją polityczną, prawda? No, jeszcze można to, jeszcze można tamto. Dużo jest tego jeszcze w naszej przestrzeni społecznej. Jest taki stan, który się nazywa katalepsja. Otóż człowiek zapada w sen i nie wiadomo kiedy się obudzi. Ostrzegam wszystkich kataleptyków, którzy się obudzą ze snu: uważaj, żebyś nie popadł w tarapaty, kiedy zwleczesz się z wyra!


Ojczyzna nasza Polska jest rodzaju żeńskiego, więc spójrzmy teraz z jej perspektywy, ponieważ ona się wyrzeka. Podobne wyrzeczenia odbywają się podczas sakramentów w kościołach. Wierni wyrzekają się Szatana i wszystkich sprawek jego. Ojczyzna wyrzeka się homoseksualistów i lewaków, ponieważ są oni nierozerwalnie związani, a poza tym to jest obrzydliwe, okropne i śmieszne, żeby mężczyzna z mężczyzną. Ojczyzna wyrzeka się magnatów w togach, co oznacza, że sądownictwo należy generalnie przewietrzyć. Ojczyzna wyrzeka się genetycznie obciążonych zdradą. Dyrektorów teatrów, aktorów, dramaturgów i publiczności. Noblistów i reżyserów. Profesorów.  To jest prawdziwy powrót do korzeni! Nasza matka Polska oczyszcza się, szlachetnieje na oczach świata. Polska teraz się skrobie. Potem znów się będzie skrobać, a potem znów. Do cna! Na koniec zeżre łożysko.



  Spis treści zbioru
Komentarze (13)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Bardzo dobry i niezwykle przenikliwy oraz trafny felieton. Obawiam się natomiast, że nie wszyscy czytelnicy zrozumieją, co masz na myśli, pisząc o stawaniu krowy. Być może niektórzy będą kojarzyć Cię z weterynarzem, a absoluta z Bogiem. Tak, Polska pozbywa się osób, które wymieniłeś, ale nie pozbywa się profesora, który donosił na własnego ojca, a którego też wymieniłeś w domyśle. Przez większą cześć tekstu cieszyłem się, że poprawność językowa jest wzorcowa. Pomijam zbędną kropkę, która przez przypadek zjawiła się po kropce właściwej. Ale stworzyłeś neologizm "dobro zmianowy", lecz powinno to być jedno słowo. W takiej sytuacji trzeba szukać analogii: prostolinijny, krzywoprzysiężny, drobnoziarnisty, złotousty. Zabrakło przecinka przed: kiedy. W zdaniu rozpoczynającym się: Ojczyzna nasza Polska... chyba Polskę należało wydzielić przecinkami.
avatar
Podobna ocena felietonu, jak Janko.
Mam jednak kilka uwag co do stylu i zapisu. Moje sugestie:
*co musi być - który musi być (zwłaszcza że niedaleko jest ponowienie "co"),
*także że musi być patriotą - również/jednocześnie patriotą (uniknięcie drugiego "musi" oraz zgrzytającej zbitki "takŻE - że"),
*genetycznie obciążeni zdradą - genetycznie obciążone zdradą ("te" sorty, nie "ci" sorty), lub: "pojawiły się w kraju gorsze sorty, genetycznie obciążeni zdradą i inne kanalie (wtedy zapis może nie odnosić się bezpośrednio do "sorty").
avatar
Niech Cię o to Twoja głowa nie boli. Wpierw zajmij się jej uporządkowaniem ;)
avatar
Legionku, jak tu niektórzy Ciebie zwą, czekają Cię wielkie porządki.
avatar
Świetny felieton, Legionie :), ale jest jak MediaMarkt... ;-)

Mimo wszystko, ciekawa jestem i nawet założyłam nowy wątek na forum, w dziale Offtop:

http://www.publixo.com/forum/0/tid/517

mam nadzieję, że czekanie na odpowiedź nie będzie czekaniem na Godota.
avatar
„Jeśli komuś się nie podoba, to jeszcze może wyjechać" - ile ja to razy słyszałem (niekoniecznie w tak grzecznej formie). Problem tylko w tym, że osoby mówiące tego typu rzeczy nie zauważają, że nie mają żadnych większych praw do bycia tutaj - równie dobrze ja mógłbym to samo powiedzieć do nich.

Powrót do korzeni. Ciekawe jakich. Ale niech sobie wraca - nawet do jaskiń. A jeśli chce się oczyszczać, to są inne sposoby niż wziąć coś na przeczyszczenie i srać gdzie popadnie.

Genialna metafora na końcu - Polska się skrobie.

Pozdrawiam, Legionie.
avatar
Nie, Polska jest dziś całkiem żwawym graczem.
Nie boję się, ale jestem ciekaw,
avatar
BARDZO DOBRZE,ŻE WIESZ JAK BYĆ POLAKIEM.
avatar
Nie obawiam się o Polskę, tylko o stan duchowy,części jej zarozumiałej społeczności, na szczęście, będacej w mniejszości.
avatar
Polska - to nie tylko przesuwane przez Dzieje wte i we wte granice na mapie.

Polska - to przede wszystkim jej wielki

- z Polonią to razem plus minus 60 milionów Polaków -

nasz nieśmiertelny Naród. My-naród.

Taki, jakim go p. Bóg stworzył

ze wszystkimi naszymi wadami, ułomnościami, geniuszem i szaleństwem.

Wara nas dzielić i nas sortować!

W A R A

!!!
avatar
Na pytanie tytułowe

Co jest z Polską?

nasza tysiącletnia z kawałem Historia zna wiele odpowiedzi. W skrócie można powiedzieć, że

jako waleczni i kochający wolność Polacy po wielokroć byliśmy,

jak powiada staropolska mądrość,

raz na wozie i 100 razy pod wozem.

Taki mamy, sorry, klimat
avatar
Polska teraz się skrobie. Potem znów się będzie skrobać.

(patrz podsumowanie)


No, chyba że jakimś cudem powróci - jak bumerang, co ci ścina mózg - miraż tromtadrackiej Polski od morza /Bałtyk/ do morza /Czarnego/
avatar
Jak United Kingdom przez całe długie stulecia mieliśmy własnych królów w narodzie. Królewskość i /jaśnie/ pańskość jest w naszej helisie.

Wara nas dzielić!
© 2010-2016 by Creative Media
×