Tekst 28 z 29 ze zbioru: Rżyska
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz / poemat |
| Data dodania | 2017-10-01 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 2521 |

Od wierzchołków drzewostanu przekrada się złoto
deszcz trzyma w garści gałęzie
kapie sepia po liściach
Noc odłożyła tałes
wiosną wczesną pachnie
wtedy gdy frezje hiacynty i fiołki -
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Teraz to jednak październik








oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Pojedynczy ten Sykkut, tałes i /w historycznym tle/ ta Ziemia - to wszyscy my/śmiertelni w drodze