Przejdź do komentarzyPegasus 2 i takie tam
Tekst 31 z 208 ze zbioru: Dialog na dwa krzesła
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2018-05-25
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1726

Krzyknęło po raz pierwszy dziecko 

(prowincjonalna porodówka). 

Położna nie zdążyła wrzasnąć, 

że „parcie!” i że „zaraz główka...!” 

Przyszło więc sprytnie – bez pomocy, 

nie wiem, o której, ale w nocy. 


Noc obiegała właśnie wieść – 

Pegasus 2 wyrusza w rejs! 


Ta data dała za patrona 

postać znaczącą - stygmatami. 

Wiele lat wcześniej na świat przyszedł, 

aby powracać wciąż fiołkami – 

zapachem, który prosto z Nieba 

tłumaczy, co zrozumieć trzeba. 


Na porodówce wrzeszczał brzdąc 

i inne brzdące – z różnych stron. 


A satelita sobie krążył, 

jakby nie było porodówki 

w nic nie znaczącym mieście - Łomży. 

Ani tej małej brzdąca główki, 

która się sprytnie wychyliła 

i akuszerkę zaskoczyła, 


gdy noc obiegła właśnie wieść – 

że triumf nauki - zatem - cześć! 


I teraz także ryczy dziecię, 

gdy świat sensacje obiegają, 

Kosmos ujawnia tajemnice, 

bzem pachną powtarzalne maje. 

Dzieci się rodzą, rosną, krzyczą... 

i mkną zdobywać – własne życie - 


to niekosmiczne – zwykły byt - 

nauka, wiara, no i... spryt.

  Spis treści zbioru
Komentarze (5)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Zdarzenie wyjątkowe :-)))
avatar
Tak, Befano, tylko jeden Pegasus 2 wyruszył w kosmos. ;)
avatar
To, że tylko o jednym pegasusie

/a było ich razem trzy - i wszystkie wystrzelono w USA na orbitę wokół Ziemi w kolejnych miesiącach 1965 r./

to, że to o tym nr 2 tutaj w wierszu mowa,

ma szczególne znaczenie, ponieważ kiedy to on wystartował, wraz z nim w tym samym czasie na całym świecie urodziło się wiele dzieci - w tym również to dzieciątko w szpitalu w Łomży - i był to przeoczony przez wszystkich

LECZ NIE PRZEZ POETKĘ!

znak tamtego czasu.

Niech zgadnę: to w tym dniu urodziła się pewna śliczna, mądra i bardzo utalentowana dziewczynka, prawda?
avatar
Przyszła na świat bardzo chorowita dziewczynka, której wczesne dzieciństwo determinowały szpitale i walka o życie, odzyskiwana wielokrotnie przytomność pod tlenem... Przeżyła :)
avatar
Zuch dziewuszka - i wielkie brawa dla tamtej medycyny!
© 2010-2016 by Creative Media
×